Działaczom Koalicji Obywatelskiej w regionie nie podoba się wstępna koncepcja budowy tzw. szprych, czyli odnóg szybkiej kolei, które będą prowadzić do Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Twierdzą, że koncepcja marginalizuje północną część regionu, ponieważ omija Skarżysko-Kamienną i Starachowice.
– Nie godzimy się na to, żeby dwa spośród trzech miast prezydenckich na północy województwa nie były uwzględnione w bezpośrednim połączeniu do CPK – mówi poseł Marzena Okła-Drewnowicz.
Podkreślała, że Starachowice zupełnie pominięto w planie CPK, a w tym mieście znajduje się strefa ekonomiczna z potencjałem rozwojowym. Z kolei Skarżysko to jeden z największych węzłów kolejowych w Polsce z ogromnymi kolejarskimi tradycjami.
Jan Maćkowiak, radny sejmiku wojewódzkiego, przedstawiał własną koncepcję budowy szybkiego połączenia kolejowego.
– Niech szprycha, która prowadzi z Podkarpacia przez Sandomierz i Ostrowiec, biegnie dalej przez Starachowice i Skarżysko do linii kolejowej numer 25. Następnie połączy się z drugą szprychą w województwie i dotrze przez Opoczno do Warszawy – mówił.
Artur Gierada, przewodniczący świętokrzyskiej PO, podkreślał, że popiera planowane inwestycje kolejowe, ale według niego powinny one zostać skonsultowane z mieszkańcami i samorządowcami.
Przypomnijmy, że dwie z 10. planowanych szprych budowanych dla CPK mają przebiegać przez Świętokrzyskie.