W poniedziałek wielu turystów wraca spod Tatr po noworocznym odpoczynku. Zakopianka stanęła w korkach; średni czas przejazdu z Zakopanego do Krakowa to ponad trzy godziny – powiedział PAP dyżurny ruchu Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
– Od godz. 9. obserwujemy coraz większy ruch na trasie Zakopane – Kraków. Cały czas utrzymuje się bardzo duże natężenie ruch na tym odcinku. W przeciwnym kierunku nie ma żadnych trudności z przejazdem – dodał dyżurny.
Największe utrudnienia kierowcy napotkają już przy wyjeździe z Zakopanego. Dalej sznur aut stoi na zwężeniu drogi za Nowym Targiem. Kolejne utrudnienia czekają kierowców na zjeździe z drogi ekspresowej za miejscowością Skomielna Biała.
Zarówno w Zakopanem, jak i w innych miejscowościach turystycznych pod Tatrami jest nadal bardzo wielu turystów. Stacje narciarskie przeżywają prawdziwe oblężenie. Na Podhale przyjechali m.in. goście zza wschodniej granicy. Ukraińcy, Rosjanie i Białorusini spędzają tu prawosławne święta Bożego Narodzenia.