Z pozoru niegroźny pożar zniszczył doszczętnie restaurację przy ulicy Armii Krajowej w Kazimierzy Wielkiej. W akcji gaszenia ognia brało udział 5 zastępów państwowej i jeden zastęp ochotniczej straży pożarnej z Łękawy.
Jak informuje Marcin Żarek z komendy powiatowej, zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło od właściciela lokalu około godziny 10.00. Po przybyciu ratowników okazało się, że z zaplecza kuchennego wydobywa się silny dym.
– Nie był to jednak „żywy ogień”, a jedynie się tlił. Ostatecznie, zarzewie pożaru udało się ugasić. Przypuszczalną przyczyną jego wybuchu było zwarcie instalacji elektrycznej – tłumaczy ratownik. W pożarze nikt nie ucierpiał. Trwa szacowanie strat.
– Kuchnia jest całkowicie zniszczona przez dym i wysoką temperaturę. Z kolei część przeznaczona dla klientów jest mocno okopcona – zaznacza Marcin Żarek.
Na miejscu pracuje Zespół Pogotowia Energetycznego. Budynek będzie możliwy do użytkowania po wykonaniu przez uprawnione osoby badań instalacji elektrycznej.