Stu pracowników poszukuje firma, tworząca oprogramowanie m.in. dla Ministerstwa Cyfryzacji i Ministerstwa Finansów. Obecnie Britenet zatrudnia około 60 specjalistów.
Szef spółki – Michał Borny przekonuje, że w miastach takich jak Kielce drzemie ogromny potencjał. Przedsiębiorca uważa, że kluczowa dla rozwoju branży informatycznej jest przestrzeń do wynajmu. Zaznacza, że wielu przedsiębiorców woli zakładać firmy w centrach miast, nawet mając do dyspozycji tańsze i większe powierzchnie na obrzeżach lub w małych miejscowościach.
Jego zdaniem Kielce, ze względu na umiejscowienie blisko dużych aglomeracji oraz przestrzeń do rozbudowy, stają się realną alternatywą dla Warszawy, czy Krakowa. Dodaje jednak, że aby transformacja Kielc w polskie centrum biznesu mogła się dopełnić miasto musi stać się atrakcyjne dla ludzi przede wszystkim w życiu codziennym.
Zwiększeniu atrakcyjności Kielc dla biznesu ma służyć m.in. decyzja podjęta w listopadzie przez radnych, zwalniającą z podatku od nieruchomości nowe wielkopowierzchniowe budynki biurowe. W opozycji jest jednak, złożona przez prezydenta propozycja podwyżki podatku dla już istniejących firm. Dziś ma nad nią głosować rada miasta.