Kanclerz Niemiec Angela Merkel i premier Mateusz Morawiecki postawili znicze na pomniku ofiar Auschwitz, który znajduje się w byłym niemieckim obozie Auschwitz II-Birkenau pomiędzy ruinami największych komór gazowych. Oddali hołd wszystkim zgładzonym.
Szefom rządów Niemiec i Polski towarzyszyli byli więźniowie i ocaleni z Zagłady. Oni także ustawili na monumencie znicze.
Merkel i Morawiecki w byłym obozie Birkenau zobaczą jeszcze jeden z baraków murowanych, którego konserwacja została sfinansowana z pieniędzy Fundacji Auschwitz-Birkenau, a także obozową rampę kolejową, na której bieg kończyły transporty z deportowanymi na zagładę Żydami. Stoi na niej zabytkowy wagon kolejowy. Takim samym Niemcy przywozili do Auschwitz Żydów kierując ich na zagładę.
Przywódcy Niemiec i Polski w piątek uczestniczyli w uroczystości 10-lecia działalności Fundacji Auschwitz-Birkenau. Główna ceremonia odbyła się budynku tzw. centralnej sauny. Zgromadziła m.in. byłych więźniów – Barbarę Wojnarowską-Gautier, Bronisławę Horowitz-Karakulską i Bogdana Bartnikowskiego. Był także przewodniczący Światowego Kongresu Żydów Ronald Lauder i szef Centralnej Rady Niemieckich Sinti i Romów Romani Rose, a także Wojciech Kolarski z Kancelarii Prezydenta RP.
Celem działania Fundacji jest zgromadzenie 120 mln euro, z których coroczne odsetki pozwolą na planowe i systematyczne realizowanie prac konserwatorskich nad pozostałościami po niemieckim obozie. Priorytety i harmonogram prac określa Globalny Plan Konserwacji, który został zainaugurowany w 2012 r. Najwyższą kwotę wpłaciły dotychczas Niemcy – 60 mln euro. Obecnie zapowiedziały one, że przekażą na ten cel kolejnych 60 mln euro. Polska wpłaciła na fundusz wieczysty 10 mln euro.
Przed uroczystością rocznicową kanclerz Merkel oraz premier Morawiecki zwiedzili były obóz Auschwitz I. Złożyli wieńce przed Ścianą Straceń na dziedzińcu bloku 11, gdzie Niemcy zastrzelili wiele tysięcy osób, głównie Polaków.