Komisja finansów kieleckiej rady miasta, nie wydała opinii w sprawie zwiększenia kapitału spółki Korona S.A. Przypomnijmy, Kielce są udziałowcem mniejszościowym i właścicielem 28 proc. udziałów w spółce. Właściciele klubu zdecydowali o podniesieniu kapitału do 5 mln złotych, a to oznacza, że miasto musi zgodnie z umową wyłożyć na ten cel około 1,5 mln złotych.
Dzisiejsze posiedzenie komisji finansów, miało przybliżyć radnym sytuację spółki i przekonać ich do przyjęcia uchwały zwiększającej kapitał na jutrzejszej sesji rady miasta.
Radni Koalicji Obywatelskiej wciąż są sceptyczni wobec pomysłu przekazywania kolejnych pieniędzy dla kieleckiej drużyny. Jak mówi przewodnicząca klubu Agata Wojda, wątpliwości wzbudza przede wszystkim brak jednoznacznego planu, jaki prezydent Wenta ma na wykorzystanie Korony Kielce bogatszej o dodatkowe 1,5 mln złotych z budżetu miasta.
Podobne obiekcje ma Jarosław Karyś, szef klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości. Jego zdaniem niepokojące jest też to, że prezydent jako przedstawiciel mniejszościowego kapitału spółki nie rozmawia z niemiecką stroną. Dodaje, że wszystkie te wątpliwości powodują wahania wewnątrz klubu radnych PiS.
Paweł Gągorowski, pełnomocnik prezydenta argumentuje, że niepodniesienie kapitału jest zagrożeniem dla funkcjonowania Korony Kielce, a ostatnie prognozy finansowe, m. in. planowany zysk na poziomie 500 tys. złotych stanowią zapowiedź sukcesu klubu na arenie sportowej i finansowej.
Za zwiększeniem kapitału jest klub radnych Bezpartyjni i Niezależni. Przewodnicząca, Katarzyna Suchańska wyjaśnia, że zmiany poczynione przez zarząd Korony, m. in. zwolnienie poprzedniego trenera Gino Lettieriego wskazują na powolne wyjście z kryzysu, a dodatkowy kapitał pomoże spółce osiągnąć ten cel.
Finalnie w głosowaniu troje radnych z komisji finansów było za zaopiniowaniem uchwały, troje przeciw, a jedna osoba wstrzymała się od głosu.
Radni o zwiększeniu kapitału spółki Korona S.A. zdecydują na jutrzejszej sesji rady miasta.