W Pszczynie uratowano małego żubra, którego odrzuciła matka i stado. Zwierzę urodziło się miesiąc temu w Pokazowej Zagrodzie Żubrów.
Jedynym rozwiązaniem było odseparowanie malutkiego byczka. Umieszczono go w odizolowanej zagrodzie.
– Opiekunowie zwierzęcia zmuszeni byli karmić go butelkami – mówi burmistrz Pszczyny Dariusz Skrobol.
Mały byczek jest pod opieką lekarza Mieczysława Hławiczki. Weterynarz opiekuję się żubrami pięćdziesiąt lat i jak mówi to pierwszy taki przypadek, żeby matka odrzuciła małego żubra. Lekarz dodaje, że na co dzień żubr przebywa z owieczką o imieniu Kropka.
Pszczyński magistrat tradycyjnie już prosi mieszkańców, aby zgłaszali propozycje imienia dla młodego żubra, które musi rozpoczynać się od liter PL – zgodnie z oznaczeniem pszczyńskiej linii hodowlanej.