Ponad godzinę trwało spotkanie „w cztery oczy” prezydenta Kielc Bogdana Wenty i przedstawiciela właścicieli większościowego pakietu akcji Korony Dirka Hundsdörfera, do którego doszło w siedzibie kieleckiego klubu na „Suzuki Arenie”.
Głównym tematem rozmowy było dokapitalizowanie spółki, które ma pokryć zadłużenie klubu. Niemieccy współwłaściciele chcą podnieść kapitał o ponad 3 mln zł. Oznacza to, że mniejszościowy udziałowiec, którym jest miasto Kielce, musi wyłożyć około 1,5 mln zł.
Dirk Hundsdörfer od marca zabiegał o to spotkanie, ale prezydent Kielce Bogdan Wenta mimo ustalonych kilku terminów, na żadnym się nie pojawił.
Właściciele Korony w sierpniu wystosowali pismo do magistratu, w którym poinformowali o tym, że klub m.in. w związku z brakiem awansu do mistrzowskiej ósemki w poprzednim sezonie ma „dziurę” w budżecie.
Na wrześniowym Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy Korony zatwierdzono sprawozdania finansowe i ustalono, że właściciele podejmą działania, by podnieść kapitał akcyjny spółki. Uzgodniono także, że odpowiednio przygotowany projekt uchwały zostanie przekazany pod obrady Rady Miasta Kielce. Radni nie mieli dotychczas okazji się z nim zapoznać.
– Z dzisiejszego spotkania wynika wiele pozytywów. Panowie długo i szczerze ze sobą rozmawiali. Wyjaśnili sobie kilka ważnych spraw. Wydaje się, że wszystko zmierza w kierunku porozumienia. Jestem optymistą – powiedział prezes Korony Krzysztof Zając.
Po spotkaniu Bogdana Wenty z Dirkiem Hundsdörferem rozpoczęło się zaplanowane na piątek Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy Korony.
– Obrady zostały dosyć szybko przerwane. Ustalono, że kolejne walne odbędzie się w piątek 6 grudnia – poinformował Krzysztof Zając.
Oznacza to, że radni zajmą się sprawą dokapitalizowania Korony podczas sesji, która odbędzie się 28 listopada.