Nowi gracze PGE Vive mają już za sobą debiut przed kielecką publicznością w meczu o stawkę. W wygranym 33:20 pojedynku ze Stalą Mielec Igor Karacić zdobył 3, Romaric Guillo1, a Doruk Pehlivan 4 gole. W bramce pokazali się Andreas Wolff i Mateusz Kornecki.
Talant Dujszebajew obiecuje, że ich gra będzie jeszcze lepsza, ale prosi też kibiców o cierpliwość.
– Doruk to młody chłopak, który nie jest jeszcze podstawowym zawodnikiem. Pracujemy z nim, żeby były efekty w przyszłości – wyjaśnia szkoleniowiec. – Proszę nie porównywać go z Michałem Jureckim, który ma więcej doświadczenia niż Doruk lat. Za 2-3 lata będzie z niego to, co chcemy – dodaje kielecki trener.
Oceniając francuskiego kołowego Talant Dujszebajew zwrócił uwagę, że lepiej radzi on sobie w obronie 6-0, niż w ustawieniu 5-1, ale już jest cennym graczem w defensywie. Podsumowując występ Andreasa Wolffa w pierwszej i Matusza Korneckiego w drugiej odsłonie, szkoleniowiec nie wyróżnił żadnego z nich stwierdzając, że zagrali na tym samym poziomie.
W 2 kolejce sezonu piłkarze ręczni PGE Vive zagrają w najbliższą sobotę na wyjeździe z Sandrą Spa Pogoń Szczecin. Przed swoją publicznością kielczanie zaprezentują się ponownie w środę 11 września o godzinie 18.00 w starciu z Górnikiem Zabrze.