Na placu przed Pałacem Biskupów Krakowskich w Kielcach wydano uroczysty rozkaz do rozwiązania marszu I Kompanii Kadrowej. Odczytany został apel pamięci, oddano salwę honorową, a delegacje władz złożyły wiązanki kwiatów przed tablicą upamiętniającą legionistów Józefa Piłsudskiego.
Wcześniej na placu Wolności odbyło się uroczyste powitanie uczestników 54. kadrówki przez władze miasta i województwa, a także parlamentarzystów i przedstawicieli rządu.
Patronat narodowy nad wydarzeniem objął prezydent Rzeczpospolitej Polskiej Andrzej Duda. W jego imieniu list skierowany do uczestników marszu odczytał minister Wojciech Kolarski. W liście prezydent dziękował uczestnikom marszu, a także jego organizatorom za kontynuowanie dziedzictwa I Kompanii Kadrowej i jej pierwszego komendanta Józefa Piłsudskiego.
– Bez 6 sierpnia 1914 roku nie byłoby 11 listopada 1918. Wyruszając z krakowskich Oleandrów I Kompania Kadrowa liczyła mniej niż 200 żołnierzy, dziś uczestników marszu jest ponad dwukrotnie więcej. Jestem przekonany, że jak z tamtego niewielkiego oddziału zalążka legionów zrodziła się niepodległa Polska, tak osoby biorące udział w marszu szlakiem I Kadrowej przekażą dalej ideały, które bliskie były żołnierzom marszałka Józefa Piłsudskiego – zaznaczył w liście prezydent Andrzej Duda.
Minister Jan Józef Kasprzyk, szef Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych stwierdził, że marsz szlakiem I Kompanii Kadrowej, to wydarzenie, które łączy przeszłość z teraźniejszością, a jego uczestnicy współcześnie, poprzez swoje dzieło, szerzą ideę niepodległości dla przyszłych pokoleń.
– Kadrówka jest najlepszą, bo żywą lekcją jednej z najpiękniejszych i najważniejszych historii miasta – stwierdził prezydent Kielc Bogdan Wenta. Dodał, że dzięki corocznym spotkaniom w Kielcach zachowywana jest pamięć nie tylko o samym przejściu legionistów marszałka Józefa Piłsudskiego z krakowskich Oleandrów do zaboru rosyjskiego w 1914 roku, ale też o wszystkich, którzy swoimi czynami pomogli doprowadzić Polskę do niepodległości.
Według Krzysztofa Słonia, Kielce nie na darmo nazywane są dziś miastem Legionów. Jak mówi senator, gdyby nie wydarzenia z roku 1914, możliwe, że Polska nie byłaby dzisiaj niepodległym państwem.
– Kielce już na zawsze będą zapisane na tych złotych kartach historii odzyskania niepodległości. Stanęliśmy wtedy na ostatniej prostej przed listopadem 1918 roku – powiedział senator Krzysztof Słoń.
Poseł Maria Zuba podkreśla, że żołnierze I Kompanii Kadrowej, którzy 6 sierpnia 1914 roku wyruszyli z Krakowa do Kielc mieli jasny cel, jakim było odzyskanie niepodległości. Dlatego marsz szlakiem legionistów Józefa Piłsudskiego jest szczególnym wyrazem patriotyzmu, tym bardziej, że odbył się po raz 54. w historii, a 39. po II wojnie światowej – podkreśliła posłanka PiS.
– To właśnie myśl, aby odważnie mówić o ludziach, którzy identyfikują się z Polską, chcą żyć i umierać dla Polski pozwoliła nam dziś po raz kolejny przeżywać tę wspaniałą rocznicę. Każdego roku jest to dla mnie niezwykle wzruszające i napawające dumą wydarzenie – dodała.
Wojewoda świętokrzyski Agata Wojtyszek, w trakcie przemówienia wspomniała historię pamiętnej „Kadrówki” z 1984 roku, kiedy to w Jędrzejowie 68 piechurów zostało zatrzymanych przez służby bezpieczeństwa PRL i osadzonych w areszcie. Jak dodała, tamte wydarzenia pomogły wzmocnić siłę Polaków w trakcie tego trudnego okresu w historii naszego kraju.
Podczas uroczystości na placu Wolności wręczono także honorowe medale i odznaczenia. Trzy osoby zostały uhonorowane medalami 100-lecia odzyskania niepodległości.
Medale Pro Bono Poloniae i Pro Patria otrzymali między innymi: Marek Maciągowski, historyk z Ośrodka Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej, a także wojewoda świętokrzyski Agata Wojtyszek. Wyróżnieniem Skrzydło Niepodległości za wieloletnie wspieranie idei marszów szlakiem I Kompani Kadrowej, a także udział dziennikarzy i relacjonowanie poszczególnych etapów marszu zostało nagrodzone Polskie Radio Kielce.
54. Marsz Szlakiem I Kompanii Kadrowej zakończyła uroczysta defilada pododdziałów na placu przed Pałacem Biskupów Krakowskich. W tegorocznym wydarzeniu wzięło udział 360 osób, między innymi przedstawiciele 10 Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej.