Osiem rodzin z województwa świętokrzyskiego, głównie z powiatu sandomierskiego otrzymało medale przyznane przez Ministerstwo Obrony Narodowej za wychowanie co najmniej trojga dzieci, które służyły bądź służą w siłach zbrojnych Rzeczpospolitej.
Uroczystość odbyła się w sali posiedzeń zabytkowego Ratusza w Sandomierzu. Komendant WKU w tym mieście ppłk Artur Gołębiowski powiedział, że spotkanie jest podkreśleniem roli, jaką dla społeczeństwa wypełniają rodzice wychowujący swoje potomstwo na dobrych obywateli.
Odznaczone rodziny nie kryły wzruszenia z powodu wyróżnienia. Większość z nich mówiła, że przygoda z wojskiem to albo rodzinna tradycja, albo reakcja łańcuchowa polegająca na tym, że w przypadku, gdy najstarsze dziecko zdecydowało się wstąpić do sił zbrojnych to z reguły rodzeństwo powielało tę decyzję.
Lech Gacoń ma czterech synów i jedną córkę w siłach zbrojnych. Jeden z tych żołnierzy dwa razy walczył w Iraku. Zdaniem ojca na dzieci podziałały jego opowieści o zasadniczej służbie wojskowej, którą odbywał przez dwa lata. Wkrótce do wojska wstąpi jego szóste dziecko.
Starosta sandomierski Marcin Piwnik powiedział, że społeczeństwo jest dumne z postawy ludzi, którzy część swojego życia poświecili na wychowanie osób, które służą Ojczyźnie. Zarówno on, jak i burmistrz Sandomierza Marcin Marzec złożyli gratulacje odznaczonym.
Medale wręczył szef Wojskowej Komendy Uzupełnień w Kielcach płk Jarosław Molisak.