Policjanci i strażacy zakończyli działania w sześciu instytucjach skarbowych w regionie świętokrzyskim, w których miały zostać podłożone ładunki wybuchowe.
– To był fałszywy alarm. W żadnym urzędzie nie znaleźliśmy ładunków – informuje Artur Majchrzak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Jak informowaliśmy, dzisiaj przed południem, do instytucji przyszły maile, w których anonimowy nadawca poinformował o podłożeniu bomby w budynkach..
– Będziemy ustalali, kto jest za to odpowiedzialny. Za zgłoszenie fałszywego zawiadomienia o zagrożeniu, sprawcy grozi kara 8 lat pozbawienia wolności oraz obowiązek pokrycia kosztów akcji – przypomina Artur Majchrzak.
Starszy kapitan Michał Pająk z Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Kielcach informuje, że w działaniach brało udział 50 strażaków. Z urzędów w stolicy regionu, Busku-Zdroju, Staszowie, Końskich i Ostrowcu Świętokrzyskim ewakuowano prawie 600 osób.