Od 1 lipca burmistrz Jędrzejowa Marcin Piszczek będzie zarabiał o 912 zł brutto mniej. To efekt podjęcia przez radnych uchwały za obniżeniem pensji burmistrzowi o 20% zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 15 maja 2018 roku.
Za obniżeniem wynagrodzenia było 18 radnych i tylko jeden radny Marek Zygan wstrzymał się od głosu. Jak powiedział, dotychczasowa pensja burmistrza była optymalna biorąc pod uwagę, że przez dwie kadencje pracuje bez zastępcy, wykonując bardzo dobrze swoje obowiązki. – Zatem nie jestem do końca przekonany, czy obniżka pensji ma rację bytu – dodał radny Zygan. W mojej ocenie to rozporządzenie krzywdzi wielu dobrze pracujących samorządowców – dodaje radny Zygan.
Maria Barańska, przewodnicząca Rady Miasta i gminy Jędrzejów, chociaż jest przeciwna obniżaniu pensji dobrym gospodarzom, zagłosowała za jej obniżeniem. – Z ustawami się nie dyskutuje, ponieważ jako radni jesteśmy ich wykonawcami. Tam, gdzie włodarze rządzą dobrze i uczciwie powinni być nagradzani, aby nie doszło do takiej sytuacji, że za takie pieniądze braknie nam kandydatów na dobrych gospodarzy miast i wsi – mówi przewodnicząca Maria Barańska.
Burmistrz Jędrzejowa Marcin Piszczek komentując podjętą uchwałę powiedział, że obniżka pensji jest dla niego niezrozumiała, ponieważ on oszczędności wykazywał przez 8 lat sprawowania funkcji burmistrza, od 8 lat nie ma zastępcy, a wcześniej burmistrz Jędrzejowa miał ich dwóch. Przez te 8 lat gmina, dzięki temu zaoszczędziła przeszło 2 mln 400 tys. złotych – mówił burmistrz Piszczek.
Jak stwierdził prześmiewczo posługując się językiem klasyka gatunku, to jest słuszna koncepcja, bo stanęliśmy jako burmistrzowie, wójtowie, prezydenci na właściwym miejscu z zarobkami między spawaczem, a zawodowym kierowcą tira.
Od 1 lipca burmistrz Jędrzejowa będzie zarabiał 10 tys. 476 zł brutto. Na co będzie składało się wynagrodzenie zasadnicze w kwocie 4800 zł, dodatek za wieloletnią pracę 816 zł, dodatek funkcyjny 2100 zł, i dodatek specjalny 2760 zł.