3 miliony więcej niż zakładało miasto zaoferowało konsorcjum, którego liderem jest firma Eneris w przetargu na odbiór odpadów od mieszkańców Kielc. Była to jedyna oferta, która opiewa na kwotę ponad 35,5 miliona złotych.
Wszystkie formalne kryteria uwzględnione w przetargu zostały spełnione. – Teraz decyzja będzie należeć do prezydenta, czy dodatkowa kwota zostanie wygospodarowana w budżecie – poinformował Adam Rogaliński zastępca dyrektora Wydziału Usług Komunalnych i Zarządzania Środowiskiem w ratuszu.
Urzędnicy będą analizować jakie rozwiązanie będzie najkorzystniejsze dla miasta i mieszkańców. Zakładana kwota została przekroczona, ale jak mówi Adam Rogaliński, nie w sposób drastyczny. Rozwiązań jest kilka. Albo znajdą się dodatkowe pieniądze w budżecie, albo może zostać ogłoszony nowy przetarg, bo taka możliwość istnieje. Decyzję poznamy w przyszłym tygodniu.
Najbardziej istotną zmianą będzie zapewnienie przez wykonawcę dodatkowego pojemnika koloru niebieskiego. Jest to efekt rozporządzenia ministra środowiska, zgodnie z którym przybędzie nowa frakcja przy segregacji odpadów. Pojemniki niebieskie będą przeznaczone na papier.
Umowa z nowym wykonawcą zostanie podpisana na 27 miesięcy i będzie obowiązywać od 1 marca przyszłego roku.