28 meczów – 6 zwycięstw Korony Kielce, 4 remisy i 18 wygranych warszawskiej Legii – taki jest bilans pojedynków między tymi drużynami, które dziś o g. 20.30 zmierzą się na Łazienkowskiej w meczu drugiej kolejki piłkarskiej ekstraklasy.
Kielczanie pojechali do stolicy w mocno okrojonym składzie. Trener Gino Lettieri nie może skorzystać aż z dziewięciu kontuzjowanych zawodników.
– Przy bogactwie kadrowym Legii, gdzie wielu świetnych piłkarzy nawet nie łapie się osiemnastki, nie wygląda to kolorowo. Na pewno jednak nie pękamy, fizycznie jesteśmy gotowi. Wiemy jak wykorzystać słabe strony rywala – powiedział podczas spotkania z dziennikarzami napastnik „żółto-czerwonych” Maciej Górski.
– Do tego spotkania podchodzimy jak do każdego innego. Nie mamy się czego bać i zamierzamy walczyć jak równy z równym Jedziemy do mistrza Polski, ale ze swoimi założeniami i pozytywną energią. Chcemy trzech punktów i realizacji celu. – dodał nowy skrzydłowy Korony Łukasz Kosakiewicz, który dał dobrą zmianę w meczu z Zagłębiem Lubin, zastępując w 11 minucie kontuzjowanego Daniego Abalo.
Mecz Legia Warszawa – Korona Kielce rozpocznie się w sobotę o g.20.30 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.