Do poszukiwania Krzysztofa z Kielc zainspirowała nas pani Katarzyna Doroba. Jej kuzyn pracuje w firmie budowlanej w Niemczech. Podczas remontu jednej z kamienic we Frankfurcie nad Mennem znalazł w ścianie zamurowaną butelkę, a w niej napisany po polsku list.
Kilka słów zaledwie:
„Tutaj dwaj emigranci z Polski jadący do Australii kładli tynki i robili inne prace.”
Pod tymi słowami podpisał się pan Janusz z Suwałk oraz pan Krzysztof z Kielc. Jest też data – 14 stycznia 1982 roku. Pani Kasia nie ukrywa, że bardzo zaintrygowała ją wiadomość, którą pozostawili po sobie polscy budowlańcy. Postanowiła dowiedzieć się, czy dotarli do Australii i jak dalej potoczyły się ich losy. O pomoc poprosiła Radio Kielce, a my prosimy Państwa.
Jeżeli ktoś z Państwa zna pana Krzysztofa z Kielc, który w styczniu 1982 roku wspólnie z kolegą z Suwałk kładł tynk w kamienicy we Frankfurcie nad Menem – prosimy o kontakt. My podobnie jak Pani Kasia też chcemy poznać jego historię, dowiedzieć się dlaczego wyjechał z Kielc i czy spełnił swoje marzenia.
Czekamy na Państwa wiadomości pod adresem daniel.lenart@radio.kielce.pl lub na naszym fanpage na Facebooku. Pomóżcie nam dowiedzieć się czy pan Krzysztof dotarł do Australii.