Skandalem i rzeczą niedopuszczalną nazwał poseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Lipiec – sytuację do której doszło w Szkole Podstawowej nr 4 w Sandomierzu. Dyrektorka placówki nakazała zdjęcie ze ściany w jednej z klas: obrazu św. Jana Pawła II i Matki Bożej.
Parlamentarzysta zauważył że przypomina to sytuację z Włoszczowy, gdy w 1984, młodzież strajkując broniła krzyża. W wolnym państwie, którego konstytucja gwarantuje wolność wyznania wszystkim obywatelom, tego typu działania są skandaliczne. Krzysztof Lipiec dodał, że dzieje się to w królewskim mieście, gdzie tradycje chrześcijańskie zawsze były bardzo ważne, a do tego w dniu, kiedy Sejm ustanowił rok 2017, rokiem 300-lecia koronacji obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. W tym świetle, zdejmowanie świętych obrazów ze ściany klasy szkolnej jest niebywałe i skandaliczne.
Parlamentarzysta zauważył, że znamienne są wydarzenia ostatnich dni, gdy w rocznicę stanu wojennego, działacze KOD, razem z byłymi funkcjonariuszami urzędu bezpieczeństwa organizują manifestacje w obronie demokracji, a w Sandomierzu na tydzień przed Bożym Narodzeniem – dyrektorka szkoły publicznej nakazuje zdjęcie obrazu Matki Bożej. – Trzeba stawić czoła takim działaniom, bo tylko wtedy możemy zachować swoją tożsamość i swoje chrześcijańskie dziedzictwo – powiedział poseł.
Przypomnijmy, nowa dyrektorka Szkoły Podstawowej numer 4 w Sandomierzu, Małgorzata Szuba poprosiła nauczycielkę i jednocześnie radną- Agnieszkę Frańczak- Szczepanek, o zdjęcie ze ściany dwóch obrazów: św. Jana Pawła II oraz Matki Bożej i przeniesienie ich do sali katechetycznej. Nauczycielka odmówiła, twierdząc że jest to łamanie konstytucyjnego prawa do wolność wyznania.
Dyrektor Małgorzata Szuba – wyjaśniając swoją decyzję – stwierdziła że placówka nie jest szkołą wyznaniową, czy katolicką tylko publiczną. Dodała, że jej prośba o przeniesienie świętych obrazów do sali katechetycznej była podyktowana troską o zagwarantowanie równych praw dla wszystkich uczniów także innych wyzwań.
Asystentka burmistrza Sandomierza Katarzyna Zioło podziela stanowisko dyrektorki. Jej zdaniem nie ma powodu do niepokoju, ani- jak się wyraziła- do wszczynania afery. – W szkole jest sala katechetyczna gdzie wszystkie symbole religijne mogą się znajdować, ponadto w każdej z klas wisi krzyż- dodała.
Święte obrazy nadal są w klasie Agnieszki Frańczak- Szczepanek. Zapowiada, że będzie ich bronić do końca i nie pozwoli stamtąd zabrać.
Więcej informacji na facebookowym profilu posła PiS Krzysztofa Lipca