Opracowanie opisujące Polaków tworzących w XIX wieku Kościół Katolicki na Syberii zostało przygotowane przez zespół badaczy, pod kierunkiem profesora Wiesława Cabana z Instytutu Historii Uniwersytetu Jana Kochanowskiego. Naukowcy badają, jak polscy zesłańcy byli postrzegani przez rdzennych mieszkańców Syberii. W projekt zaangażowani się również historycy rosyjscy, niektórzy polskiego pochodzenia.
Dwa lata temu, projekt otrzymał prawie milion złotych z Narodowego Programu Rozwoju Humanistyki. Jak mówi profesor Wiesław Caban, publikacja opisująca Kościół Katolicki na Syberii jest już drugą poświęconą zesłańcom. Wcześniej zaprezentowano fragmenty pamiętników Polaków wywiezionych na Sybir.
– Wraz z napływem zesłańców z Polski powstawały kościoły. Z tym, że Parafia Tomska była większa niż obecna Francja. Ksiądz, który ją obsługiwał był w ciągłych rozjazdach, żeby dotrzeć do wszystkich wiernych – opowiada profesor Wiesław Caban.
Jak tłumaczy kielecki historyk, rdzenna ludność postrzegała Polaków dość dobrze. Najgorsza była droga na zesłanie, którą naukowiec nazywa piekłem i katorgą. Polacy, którzy ją przetrwali, dość łatwo nawiązywali kontakty z Rosjanami i innymi nacjami zamieszkującymi ten teren.
W planach są kolejne publikacje poświęcone zesłańcom. – Mamy w planie kolejne dwa tomy źródeł, w których przedstawimy jak sprawę polską widzieli między innymi gubernator, urzędnicy powiatowi oraz chłopi syberyjscy. Planujemy również pokazać jak zesłanych Polaków opisywała literatura piękna oraz prasa – wymienia profesor Wiesław Caban.
W planach jest wydanie również korespondencji między zesłańcami a rodzinami, które zostały na terenie zaboru rosyjskiego. Jak mówi kielecki badacz, niektóre są niezwykle przejmujące. Przynajmniej część z tych pozycji zostanie wydana również w Rosji.