– Przyszedł trener, który wprowadził nową jakość – ocenia Macieja Bartoszka bramkarz Korony Kielce Zbigniew Małkowski. „Żółto – czerwoni” wygrali dwa pierwsze mecze pod wodzą nowego szkoleniowca i są komplementowani za ofensywny styl zaprezentowany w obu spotkaniach.
– Trener nie miał, aż tak trudnego wejście do zespołu. Byliśmy już po zwycięstwie w Niecieczy, mieliśmy psychiczny komfort przerwania serii sześciu porażek. Przyszedł jednak nowy szkoleniowiec, a wtedy każdy z piłkarzy w kadrze liczy, że to na niego właśnie postawi. Wszyscy ciężko pracują i chcą grać. To jest duży plus tej zmiany – uważa 38 – letni piłkarz.
Zbigniew Małkowski wystąpił w czterech ostatnich ligowych meczach Korony. W tym sezonie jest już trzecim bramkarzem grającym w kieleckiej drużynie. Osiem spotkań ma na koncie Maciej Gostomski, a pięć Michal Pesković.