Przedstawiciele zarządców Regionalnych Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych ze wszystkich województw spotkali się w Kielcach. Dyskutowali przede wszystkim o najbliższych wyzwaniach, stojących przed tymi placówkami, m.in. z segregacją i wypełnianiem norm unijnych.
Edyta Pająk z Międzygminnego Związku „Natura” z Grójca stwierdziła, że w naszym kraju są duże opóźnienia. Powinien już np. funkcjonować krajowy plan gospodarki odpadami, ale wszystko opóźniło się o ponad pół roku. W związku z tym, jest problem z uruchomienie funduszy europejskich. Jej zdaniem, problemem są też wymogi unijne dotyczące segregacji. Do 2020 roku musimy osiągnąć pewne poziomy i to jest np. 50% progu odzysku i recyklingu, podczas gdy w ostatnich latach wynosił on od 12, do 18%.
200- osobowa grupa uczestników zjazdu zwiedziła Zakład Unieszkodliwiania Odpadów w Promniku. Podkreślali, że to jedna z najnowocześniejszych instalacji w kraju, wykorzystująca najnowsze technologie stosowane nie tylko w Polsce, ale również w Europie. Jest tam m.in. nowoczesna sortownia, która działa w oparciu o separatory optyczne. Są urządzenia, które potrafią wydzielić np. papier, tworzywa sztuczne, z dokładnością do 85%. Ponadto odpady biodegradowlane są poddawane fermentacji metanowej. Pozyskany gaz będzie wykorzystany do produkcji energii elektrycznej i cieplnej. Energii wystarczy na potrzeby własne, a latem nadwyżka będzie sprzedawana.