W Sandomierzu trwa święto młodego wina. Z tej okazji we wszystkich winnicach zorganizowano dzień otwarty. Właściciele plantacji oceniają miniony sezon jako dobry pod względem jakości i aromatyczności owoców.
Monika Bielka- Vescovi ze Szkoły Sommelierów w Krakowie powiedziała, że sandomierskie wina są bardzo dobrej jakości. Świadczą o tym coraz częstsze nagrody i medale zdobywane na konkursach w Polsce i za granicą. W najbliższym czasie wino z Winnicy Płochockich będzie prezentowane w ambasadzie Polski w Rzymie, a wcześniej gościło na stole ambasady w Madrycie.
Uczestnicy święta młodego wina przyjechali do Sandomierza z różnych stron Polski. Marek Jarawka z okolic Opola powiedział nam, że spotkanie w Sandomierzu to doskonała promocja polskiego winiarstwa, które powinno się rozwijać, ze względu, chociażby na tradycje w tym zakresie.
Jak powiedział Marcin Płochocki z Sandomierskiego Stowarzyszenia Winiarzy, coraz więcej osób, które dotychczas uprawiały winorośl amatorsko, zgłasza się do Stowarzyszenia z prośbą o wskazówki dotyczące zwiększenia upraw. W rejonie sprzyja temu mikroklimat: nasłonecznione stoki i lessowe gleby.
Pierwszy dzień święta młodego wina nie był pomyślny dla winiarzy i gości. Jak informowaliśmy – funkcjonariusze Służby Celnej wkroczyli do trzech lokali gastronomicznych, w których producenci częstowali tegorocznymi wyrobami. Trunki zostały zarekwirowane z powodu braku akcyzy. Winnicom, które nie miały znaków akcyzy, zabroniono dalszego uczestnictwa w imprezie. Pozostałe mogły częstować gości, ale nie młodym winem, tylko starszymi rocznikami, zaopatrzonymi w banderolę.