W rozegranym awansem meczu 8 kolejki PGNiG Superligi piłkarze ręczni Vive Tauronu pokonali na wyjeździe Górnika Zabrze 36:27 (18:10).
Tylko przez pierwsze 15 minut gospodarze byli równorzędnym partnerem dla kielczan. Po 10 minutach prowadzili nawet jednym golem. Po kwadransie jednak przyjezdni opanowali parkiet i do przerwy wyszli na pewne prowadzenie, którego nie oddali już do końca.
– Dałem pograć wszystkim, którzy przyjechali. Najważniejsze że wygraliśmy i nikomu nic się nie stało, podsumował występ swoich podopiecznych Tałant Dujszebajew.
Karol Bielecki narzeka na lekki ból w kolanie, ale jego gra w niedzielnym meczu z RNL w LM nie jest zagrożona.
Początek należał do gospodarzy, którzy pokazali wtedy na co ich naprawdę stać, ale po kilkunastu minutach wyciągaliśmy wnioski z ich gry i poprawiliśmy naszą, co przyniosło efekty, ocenił Bartłomiej Bis.
Najwięcej goli dla kielczan zdobył Tobias Reichmann 7.
Pozostałe mecze 8. kolejki PGNiG Superligi rozgrywane będą do końca tygodnia.