Klinika Chirurgii Naczyniowej Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach wyczerpała już kontrakt na cały rok. Oznaczać to może, że jeżeli nie dostanie dodatkowych pieniędzy od Narodowego Funduszu Zdrowia, to lekarze będą odsyłać do domu lub innych szpitali pacjentów których stan zdrowia nie wymaga pilnej interwencji informuje kierownik kliniki Jarosław Miszczuk.
Jak dodaje, w lecznicy wykonywanych jest około tysiąca zabiegów rocznie, których koszt wynosi około 10 mln zł.
Dyrekcja szpitala na Czarnowie rozmawiała już wstępnie z NFZ-tem o możliwości zwiększenia kontraktu. Jak informuje pełniąca obowiązki dyrektora świętokrzyskiego NFZ Małgorzata Kiebzak, nie wykluczone że placówka dostanie dodatkowe pieniądze, ale musi najpierw przedstawić sprawozdanie kwartalne. Dotychczas nie było przypadku, by fundusz nie zwrócił jakiemuś szpitalowi pieniędzy za nadwykonania.
Jednocześnie zauważa, że w świętokrzyskim są trzy szpitale posiadające oddziały chirurgii naczyniowej i NFZ musi dokonać analizy realizacji także ich kontraktów.
Na koniec maja w kolejce do poradni chirurgii naczyniowej w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach było 260 pacjentów. Średni czas oczekiwania na wizytę wynosił 160 dni.