Zespoły i stowarzyszenia z gminy Bodzentyn prezentowały się na Kulinarnym Kiermaszu Wielkanocnym. Na Rynku Górnym miasteczka można było spróbować regionalnych potraw, a także podziwiać występy artystów ludowych.
Grupa Alebabki pokazała świętokrzyskie żarkoje. Powstał nawet wiersz, promujący danie – powiedziała członkini zespołu Beata Syzdół. „Wyśmienite jedzenie, wspaniałe żarkoje – tak mówił przybysz, gdy przybył po krowę” – napisały panie, nawiązując do słynnego targowiska w Bodzentynie. Żarkoje to gulasz, który każda gospodyni wykonuje z wołowiny i warzyw, zgodnie z własnym przepisem.
Stowarzyszenie Dąbrowa zaprezentowało dodatki do chleba oraz placek spod kamienia. Prezes Urszula Kuropatwa wyjaśnia, że to kruche ciasto, przekładane bitą śmietaną.
Pani Irena przyjechała na kiermasz specjalnie z Kielc. Miała nadzieję, że pozna kilka przepisów. Według niej, stare receptury są bardzo ciekawe i mogą stanowić odmianę dla dzisiejszych potraw.
Kulinarny Kiermasz Wielkanocny odbył się w Bodzentynie po raz pierwszy.
Miejsko-Gminne Centrum Kultury i Turystyki planuje organizować wydarzenie cyklicznie.