W Muzeum Dialogu Kultur w Kielcach można obejrzeć kilkadziesiąt zdjęć, przedstawiających życie chasydów. Wykonał je izraelski fotograf Gil Cohen-Magen, któremu udało się zdobyć zaufanie ultraortodoksyjnej, żydowskiej społeczności, zamieszkującej jerozolimską dzielnicę Mea Szearim.
Fotograf przez 10. lat dokumentował codzienność Żydów, zdominowaną przez religijne obrzędy – mówi kierownik muzeum Monika Rosmanowska. Chasydzi całe swoje życie podporządkowują Torze i prawu religijnemu. Kobiety zajmują się domem, dziećmi i pracują na utrzymanie rodziny, a głównym zadaniem mężczyzn jest studiowanie Tory. Święta Księga jest otaczana szczególną czcią. Gdy zostanie zniszczona, np. w pożarze, to chowa się ją na cmentarzu – dodaje Monika Rosmanowska.
Zdjęcia prezentowane na wystawie przedstawiają m.in. chasydzkie wesela, pierwsze postrzyżyny, a także ceremonię obrzezania i odkupienia pierworodnego syna. Ciekawy jest też obrzęd przeniesienia win na zwierzęta – mówi Monika Rosmanowska. W przypadku mężczyzn są to koguty, a w przypadku kobiet – kury. Rytuał polega na trzykrotnym obróceniu zwierzęcia wokół głowy, co oczyszcza z grzechów. Następnie kury i koguty są zabijane i oddawane biednym. Wydarzenie odbywa się w wigilię Jom Kippur, czyli święta o charakterze pokutnym. W tym czasie chasydzi wspomagają biednych i osobiście przepraszają za swoje winy.
Wśród chasydów, zamieszkujących jerozolimską dzielnicę Mea Szearim są także społeczności wywodzące się z Europy Wschodniej, w tym z Polski. Wiele z nich nadal posługuje się nazewnictwem, zaczerpniętym od nazw polskich miast.
Wystawa „W kręgu chasydów” została udostępniona przez Żydowskie Muzeum Galicja. W Muzeum Dialogu Kultur w Kielcach można ją oglądać do 5 czerwca.