Prace Zdzisława Beksińskiego będzie można oglądać od czwartku do niedzieli w studenckim klubie „Wspak” w Kielcach. Na wystawie znajdzie się kilkadziesiąt dzieł artysty z lat 1955-2004. Są to fotografie, grafiki i fotomontaże komputerowe, które są mniej znane wśród odbiorców sztuki – zapowiada kurator wystawy Janusz Barycki. Dodaje, że Zdzisław Beksiński wykonywał je w pewnym sensie hobbystycznie.
Na wystawie jest np. ciekawe zdjęcie, które artysta wykonał na specjalnie przez siebie wydrapanym negatywie. Miało to dać efekt kroniki policyjnej. Na fotografii znajduje się jego żona, która leży na torach kolejowych. Zdjęcie zapowiada coś strasznego i, jak większość prac artysty, wzbudza emocje. Zdzisław Beksiński był raczej pogodnym człowiekiem, choć jego prace są klasyfikowane jako dość mroczne – zauważa Janusz Barycki.
Wystawie będzie towarzyszyć muzyka, której artysta lubił słuchać. Zwiedzający usłyszą też głos Zdzisława Beksińskiego. Ekspozycja będzie połączona z wykładami i prezentacją filmów o życiu artysty. Każdy chętny będzie też mógł się przenieść w wirtualny świat malarstwa Beksińskiego, oparty na jego trzech obrazach – mówi twórca instalacji Jakub Ruszała. Zakładając specjalne okulary i słuchawki, można uczestniczyć w trwającym ok. 7 minut wirtualnym spacerze po komnatach zrealizowanych na podstawie sztuki Beksińskiego. Płaskie obrazy są tam wzbogacone ruchem, dźwiękiem i muzyką. Instalacja jest formą nowoczesnego kontaktu ze sztuką.
W czwartek i w piątek wystawa prac Zdzisława Beksińskiego będzie dostępna dla studentów. Natomiast w weekend, odpłatnie będzie mógł ją zwiedzić każdy chętny. Zdzisław Beksiński urodził się w 1929 roku w Sanoku. Był jednym z najwybitniejszych współczesnych artystów polskich. Zmarł tragicznie w 2005 roku, zamordowany w swoim mieszkaniu w Warszawie.