Natychmiastowego remontu wymaga dach Zespołu Szkół Ekonomicznych przy ulicy Langiewicza w Kielcach. Z powodu przecieków zagrożona jest między innymi sala gimnastyczna. Parkiet zaczyna odstawać, a na ścianach tworzą się brzydkie zacieki. Z obawy o bezpieczeństwo uczniów, Lucyna Gromiec, dyrektor szkoły zdecydowała, by zabezpieczyć sufit sali specjalną siatką.
– Musimy zabezpieczyć uczniów, więc kupiliśmy siatkę izolacyjną stosowaną w budownictwie i zabezpieczyliśmy dach. Więc nie ma ryzyka, że coś złego może się stać. Jeżeli chodzi o bazę sportową, to dysponujemy jeszcze siłownią – informuje Lucyna Gromiec. Do zajęć wychowania fizycznego nie nadaje się za to boisko szkolne, które zniszczyły korzenie pobliskich drzew.
Radni z komisji edukacji i sportu kieleckiej Rady Miasta wnioskowali, by w przyszłorocznym budżecie znalazły się pieniądze na remont, ale ich wniosek nie został uwzględniony. Dlatego tak ważne jest zabezpieczenie sali gimnastycznej. Andrzej Sygut, zastępca prezydenta Kielc, odpowiedzialny za oświatę twierdzi, że każdy dyrektor szkoły podległej miastu powinien wiedzieć, jak poradzić sobie z usterką dachu.
– Jeżeli cieknie dach, obowiązkiem dyrektora jest natychmiast tę dziurę zatkać. Bez względu na to czy mam pieniądze, czy nie. A później zgłaszam się na ulicę Strycharską, do Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu i mówię: naprawiłam, proszę o pomoc. I pomoc będzie – mówi Andrzej Sygut.
Dyrektor ekonomika przy ulicy Langiewicza ma gotowy projekt kompleksowego remontu dachu. Szacowany koszt takiej inwestycji to około 350 tysięcy złotych.