Trwa przenoszenie domu modlitwy Herszla Zagajskiego w Kielcach z ulicy Słowackiego w sąsiedztwo cmentarza żydowskiego na Pakoszu. Prace finansuje Fundacja Nowa Przestrzeń Sztuki. Dom modlitwy powstał w 1922 roku.
Stoi na prywatnym terenie, otoczony starymi kamienicami. Budynki kupiła firma Dorbud, z zamiarem wybudowania tam mieszkań o podwyższonym standardzie. Wojewódzki Konserwator Zabytków uzgodnił z firmą, że zaniedbany dom Herszla Zagajskiego zostanie odtworzony w innym miejscu.
Na kieleckim Pakoszu powstaje już kopia budynku, do której zostaną przeniesione cenne polichromie, znajdujące się w obiekcie – mówi prokurent firmy Dorbud Janusz Wielgus. Obiekt powinien być gotowy i udostępniony zwiedzającym za rok.
W domu modlitwy Herszla Zagajskiego pracuje ekipa konserwatorska, która czyści i odgrzybia stare, zabytkowe freski. Malowidła są ściągane ze ścian, układane na specjalnych stołach montażowych, wzmacniane i przygotowywane do transportu na Pakosz. Przeniesionych zostanie około 12 metrów kwadratowych najcenniejszych polichromii. Pozostałe będą na miejscu zrekonstruowane – mówi koordynujący prace konserwator Grzegorz Wiatr. W całości zostaną przeniesione malowidła przedstawiające znaki zodiaku oraz freski obrazujące Jerozolimę, Ścianę Płaczu, i ornamenty.
W trakcie prac udało się odkryć pierwotne polichromie z lat 20. ubiegłego wieku. Grzegorz Wiatr przyznaje, że to było zaskoczenie, tym bardziej, że malowidła zachowały się w dość dobrym stanie. Są to freski neoklasycystyczne, odbiegające nieco kolorystycznie od późniejszych polichromii. Konserwatorzy zamierzają przenieść część starszych fresków i przedstawić je na zachodniej ścianie odtworzonego budynku.