Ponad 80 osób wzięło udział w turnieju o Szachy Królowej Jadwigi, który rozegrano w Zamku Kazimierzowskim w Sandomierzu. Zawodnicy przyjechali z różnych stron Polski, było też kilka osób ze Lwowa na Ukrainie.
Dopisali wysokiej rangi szachiści. Arcymistrz Mirosław Grabarczyk z Płocka powiedział Radiu Kielce, że obecnie w doskonaleniu umiejętności gry w szachy nieodzowny jest komputer. Do sukcesu potrzebna jest systematyczna praca. Cieszy go fakt, że gra w szachy rozwija się w naszym kraju.
Potwierdza to także sędzia główny turnieju Marian Bysiewicz, który stwierdził, że dzięki programowi „ Szachy do szkół” coraz więcej dzieci interesuje się tą grą, przyjeżdżają na turnieje i w ten sposób rozwijają się, bo gra w szachy świetnie wpływa na umysł. Jednym z młodszych zawodników był Mieszko Miś z Dębicy grający w extralidze, który powiedział nam, że gry w szachy nauczył go dziadek i od razu bardzo mu się to spodobało. Dodał, że lubi jeździć na turnieje i rywalizować z innymi zawodnikami.
Najmłodszy i najstarszy zawodnik turnieju
W turnieju o Szachy Królowej Jadwigi wzięło udział także trzech mistrzów międzynarodowych i jeden krajowy. Najstarszy zawodnik miał 77 lat, a najmłodszy 7. Turniej rozegrano w kilku kategoriach wiekowych. Zawodnicy otrzymali pamiątkowe statuetki i nagrody pieniężne.
Zdobywca I miejsca Petr Golubka
Wśród seniorów zwycięzcą turnieju szachowego został Petr Golubka z Ukrainy. W kategorii wiekowej od 13 do 18 lat pierwsze miejsce zajął Adam Choina z Ostrowca Świętokrzyskiego. W grupie C obejmującej dzieci od 8 do 12 lat najlepszy okazał się Mieszko Mis z Podkarpacia, a wśród najmłodszych zwyciężył Stanisław Cieśla z Goleszowa.
Głównym organizatorem wydarzenia był Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji.