Zbigniew Duda i Jarosław Górczyński spotkają się w drugiej turze wyborów na prezydenta Ostrowca. A do rady miasta członkowie startujący z komitetu założonego przez posła z PSL obejmą większość, bo aż 13 mandatów w 23 osobowym samorządzie. Do samorządu miasta nie wejdzie żaden przedstawiciel rządzącego od dwóch kadencji stowarzyszenia Twój Ostrowiecki Samorząd.
Choć do miejskiej komisji wyborczej jeszcze spływają wyniki z obwodowych komisji wyborczych, to przed godziną 6.00 rano pewne było, że za dwa tygodnie raz jeszcze ostrowczanie będą musieli pojawić się w lokalach wyborczych. Jak informuje Tomasz Wójcik, przewodniczący miejskiej komisji wyborczej w Ostrowcu, po podliczeniu wyników z większości obwodowych komisji wyników, już było pewne, że w dogrywce wyborów prezydenckich zmierzą się obecny poseł PSL a wcześniej wiceprezydent Ostrowca Jarosław Górczyński oraz szef opozycyjnego klubu Prawa i Sprawiedliwości oraz przewodniczący struktur miejskich tej partii Zbigniew Duda. Poza tym, do rady miasta poza 13 kandydatami reprezentującymi komitet założony przez parlamentarzystę, wjedzie 7 reprezentantów PiS, 2 z PO oraz jeden niezależny.
Jeżeli taki rozkład miejsc w ostrowieckiej radzie zostanie zachowany Jarosław Górczyński wygrał by w drugiej turze wyborów uzupełniających, to jego ugrupowanie mogłoby samodzielnie sprawować władzę w mieście.7 mandatów, jakie mają przypaść PiS-owi oznacza, że ta partia zachowała swój obecny dorobek miejsc w radzie. Platforma Obywatelska może za to mówić o stracie miejsc, bo choć w kończącej kadencji tylko dwoje radnych należało do tej partii, to klub liczył 4 członków i dodatkowo miał wiceprezydenta.