Staszowski Obszar Gospodarczy powstaje na terenach pokopalnianych w Grzybowie. Będzie obejmował 54 hektary. Burmistrz Staszowa, Romuald Garczewski powiedział na naszej antenie, że dzięki temu przedsięwzięciu może powstać około dwóch i pół tysiąca miejsc pracy, więc – w efekcie – poprawi się jakość życia mieszkańców.
Okolice Staszowa są bardzo dobrym miejscem do inwestycji – zaznaczył gość Radia Kielce. Dodał, że bliskość głównych szlaków komunikacyjnych, budowa nowej przeprawy na Wiśle w Połańcu, tradycje kopalniane, a także nieograniczony dostęp do energii elektrycznej i gazu – to najważniejsze jego atuty. Ponadto w pobliżu przebiega linia kolejowa, tzw. szerokie tory, przeznaczone do transportu towarowego.
Burmistrz stwierdził, że Staszowski Obszar Gospodarczy nie będzie konkurencją dla Starachowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, która rozszerzy się na okolice Połańca, ale będzie z nią współpracował.
Pierwszy etap obejmie 14 hektarów i będzie gotowy w maju przyszłego roku. Romuald Garczewski wyraził nadzieję, że już wtedy pierwsze firmy rozpoczną lokowanie w nim kapitału. Na razie nie zdradził, jakie przedsiębiorstwa zadeklarowały inwestycje, ale – jak podkreślił – będą to duże podmioty.
Tereny dla Staszowskiego Obszaru Gospodarczego są praktycznie gotowe. Obejmą głównie dawne grunty przemysłowe, poddane częściowej rekultywacji. Zatem temu obszarowi przywrócona będzie pierwotna funkcja. We wtorek podpisana została umowa z firmą GMC, która wybuduje infrastrukturę w pierwszej części obszaru, w strefie A.