Jednego zwycięstwa brakuje siatkarkom AZS KSZO Ostrowiec do awansu do Orlen Ligi. Podopieczne Dariusza Parkitnego dwukrotnie pokonały w Ostrowcu Karpaty Krosno w finałowych meczach play off 3:0 i 3:1 i w rywalizacji do trzech wygranych objęły prowadzenie 2:0.
Podopieczne Dariusza Parkitnego nie miały problemów z żadnym z trzech setów sobotniego pojedynku, zwyciężając w każdej partii bardzo pewnie i wyraźnie.
Rozgrywająca ostrowieckiego zespołu Natalia Piekarczyk podkreśliła po spotkaniu, że obie drużyny są już bardzo zmęczone długim sezonem.
Po sobotnim zwycięstwie 3:0 również w niedzielę siatkarki AZS KSZO Ostrowiec pokonały Karpaty Krosno, ale tym razem 3:1 (25:16, 25:14, 22:25, 25: 22) i w rywalizacji do trzech zwycięstw objęły prowadzenie 2:0.
Pierwsze dwie partie bez historii. Ostrowczankom wychodziło praktycznie wszystko, a zawodniczki gości nie potrafiły sobie poradzić ze skutecznymi atakami Katarzyny Brojek czy Iwony Kosiorowskiej. O sile zespołu z Ostrowca niech świadczy fakt, że na początku drugiego seta Karpaty prowadziły 2:1, by po kilku minutach przegrywać 2:9.
W trzeciej partii sytuacja zmieniła się o 180 stopni. To zespół z Krosna zaczął grać jak z nut, szczególnie w obronie i nękać gospodynie agresywną zagrywką. To przełożyło się na zwycięstwo Karpat 25:22.
Czwarty set również zacięty i emocjonujący. Jednak w końcówce więcej zimnej krwi wykazały ostrowczanki i zasłużenie wygrały 25:22.
Najlepszą zawodniczką niedzielnegogo spotkania wybrano kapitan ostrowieckiego zespołu Iwonę Kosiorowską. Mecz nr 3 finału I ligi siatkarek rozegrany zostanie w Krośnie w najbliższą sobotę. Jeżeli AZS KSZO wygra to spotkanie to już zapewni sobie awans do Orlen Ligi. W przypadku zwycięstwa Karpat – trzecie spotkanie za tydzień w niedzielę również w Krośnie.