Starosta może wypowiedzieć umowę, jeżeli spółka dzierżawiąca opatowski szpital nie znajdzie pieniędzy na dalsze inwestycje, w tym utworzenie i wyposażenie nowych oddziałów. W lecznicy dobiegają końca prace przystosowujące nowy budynek do potrzeb medycznych, ale spółka „Twoje zdrowie” ma problemy z zapłaceniem należnych rachunków.
Jeżeli dojdzie do zerwania umowy, szpitalem może zarządzać spółka utworzona przez powiat. Radni przyznają, że zastanawiano się nad prawnymi możliwościami zerwania umowy dzierżawy. Andrzej Grządziel, radny powiatowy, mówi, że nie wszystkie działania dzierżawcy podobają się samorządowcom.
O problemach finansowych dzierżawcy opatowskiego szpitala może świadczyć jego prośba do radnych o poręczenie przez samorząd kredytu w wysokości 30 mln zł na spłatę zobowiązań i zakup sprzętu. Poza tym, choć udało się wykończyć prawie cały nowy budynek szpitala a w tym miesiącu ma nastąpić przeprowadzka szpitalnych oddziałów ze starego gmachu, to powstaje problem niewykorzystanych pomieszczeń. Według starosty opatowskiego Bogusława Włodarczyka, jeżeli dzierżawca nie znajdzie pieniędzy na wyposażenie tych oddziałów i nie utworzy kolejnych, to umowa zostanie zerwana.
Po tym opatowski szpital mógłby być ponownie zarządzany przez stworzoną i zależną w 100 procentach od powiatu spółkę Top Medicus. To właśnie ta spółka kierowała szpitalem przed jego wydzierżawieniem.