Dzień Pamięci Ofiar Niemieckiego Terroru obchodzono w Sandomierzu. To inicjatywa Stowarzyszenia „Sandomierskie Centrum Pamięci”. Uroczystości upamiętniły tragiczne wydarzenia z 16 marca 1942 roku, kiedy w Sandomierzu miały miejsce masowe aresztowania mieszkańców, głównie inteligencji. Ludzie byli torturowani, a 100 osób wywieziono do obozu Auschwitz.
Obchody rozpoczęły się uroczystą mszą św. w Bazylice Katedralnej, po której zebrani przeszli przed pomnik pomordowanych w II wojnie światowej. Przedstawiciel Centrum Pamięci – Zbigniew Puławski podkreślał, że należy przypominać o tragicznych wydarzeniach z lat niemieckiej okupacji, aby uświadamiać młodym pokoleniom, jak strasznie ideologia potrafi niszczyć i eksterminować podbity naród.
Zofia Kołacz, prezes sandomierskiego koła Ogólnopolskiego Związku Żołnierzy Batalionów Chłopskich stwierdziła, że kombatantom nie brakuje chęci, aby działać na rzecz zachowania polskości, patriotyzmu i pamięci bohaterów. Podkreśliła, że członkowie jej związku popierają ideę ufundowania tablicy z pełną listą nazwisk pomordowanych sandomierzan, która będzie umieszczona na pomniku, przy którym odbyły się dzisiejsze uroczystości. Dodała, że rozpoczęto już poszukiwanie sponsorów.
W uroczystościach uczestniczyli m.in. członkowie Związku Strzeleckiego. Dowódca jednostki Adam Bidas powiedział, że to żywa lekcja historii. Młodzi ludzie mogą ją poznawać poprzez kontakt z osobami, które walczyły o niepodległość Polski.