Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Kielcach unieważniło wydane przez Urząd Miasta w Bodzentynie pozwolenie na budowę masztu telekomunikacyjnego w Świętej Katarzynie. Tym samym konstrukcja, która stanęła u stóp Łysicy jest nielegalna.
Głównym zarzutem stawianym przez SKO był brak we wniosku o pozwolenie na budowę, uzasadnienia dotyczącego celu użyteczności publicznej tej inwestycji. Zdaniem Kolegium budowla zaspokaja jedynie interesy prywatne – mówi członek SKO Irena Bałchanowska. Orzeczenie zostało dziś wysłane do inwestora i urzędu w Bodzentynie.
Komentując tą sytuację burmistrz Marek Krak stwierdził, że pozwolenie na budowę spełniało wszystkie wymogi. Dodał, że tego typu inwestycje realizowane w Polsce spełniają cel użyteczności publicznej, co inwestorowi będzie łatwo udowodnić. Obie strony mają teraz 14 dni na odwołanie. Jeżeli nie będzie ono skuteczne, to maszt musi zostać rozebrany.
Na razie trudno powiedzieć, kto w tej sytuacji poniesie koszty ewentualnej rozbiórki i pokryje straty inwestora z tytułu spodziewanych zysków.
Przypomnijmy obiekt, pomimo protestu mieszkańców, stanął pod koniec lutego.
Paweł Klepka