Prokuratura umorzyła śledztwo, w sprawie domniemanych nieprawidłowości w Przedsiębiorstwie Usług Komunalnych w Kielcach. Śledczy sprawdzali 13 zarzutów.
Jeden z nich mówił o tym że ówczesny prezes PUK-u Krzysztof Solecki przyznawał pracownikom nagrody pieniężne, a potem część z nich kazał sobie oddawać. Dodatkowo miał przywłaszczać sobie mienie spółki i naruszać prawa pracownicze- wyjaśnił prokurator Sławomir Mielniczuk. Żadnego z zarzutów nie potwierdzono.
O nieprawidłowościach w kierowaniu spółką, Wojciecha Lubawskiego poinformowali inkasenci z kieleckiego targowiska. W liście do prezydenta opisali sytuację w przedsiębiorstwie.
Z kolei, prezydent powiadomił o możliwości popełnienia przestępstwa prokuraturę. Dochodzenie cały czas prowadzone było w sprawie, a nie przeciwko konkretnym osobom. Po zawiadomieniu prokuratury przez prezydenta, Krzysztof Solecki podał się do dymisji. Nie chciał komentować decyzji prokuratury. Zaznaczył jedynie, że do całej sytuacji odniesie się już wkrótce.
Tymczasem prezydent Wojciech Lubawski poinformował, że złożył wniosek o połączenie PUK-u z Rejonowym Przedsiębiorstwem Zieleni. Jak dodał, nastąpi to w najbliższym czasie.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że Krzysztof Solecki ma rozmawiać z Wojciechem Lubawskim. Przedsiębiorstwem Usług Komunalnych kierował od 2003 roku.
Paweł Solarz