Sprawa przekazania przez kieleckie władze budynku przy ulicy Mielczarskiego w Kielcach fundacji „Nadzieja Rodzinie” budzi pewne zastrzeżenia – przyznała na naszej antenie, Janina Kowalik, socjolog Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.
Jak już informowaliśmy, nieruchomość została użyczona kieleckiej
organizacji na 30 lat, ma tam powstać Zakład Aktywności Zawodowej dla
osób niepełnosprawnych. Według gościa Radia Kielce temat ten przed
podjęciem ostatecznej decyzji przez władze Kielc powinien zostać
przedyskutowany na forum Rady Miasta.
Jak dodała Janina Kowalik wątpliwości budzi też fakt użyczenia fundacji
budynku przy ulicy Mielczarskiego, aż na 30 lat. Według gościa Radia
Kielce inne organizacje pozarządowe mogą się czuć w tej sytuacji
pominięte przez miejskie władze.
Zdaniem przedstawicieli działających w stolicy województwa organizacji
pozarządowych brakuje w Kielcach szerszego dostępu do informacji
dotyczących lokali przeznaczanych przez miasto do użyczenia. Dobrą
praktyką byłoby też w takich przypadkach ogłaszanie konkursu i wybór
najlepszej oferty.
Katarzyna Kozak
Wracamy do tematu, o którym informowaliśmy w poniedziałek. Władze Kielc oddały w użyczenie na 30 lat Fundacji „Nadzieja Rodzinie” budynek przy ulicy Mielczarskiego 45. Wcześniej znajdowała się tam m. in. siedziba Wydziału Zarządzania ówczesnej Akademii Świętokrzyskiej. Fundacja stworzy w tym miejscu Zakład Aktywności Zawodowej dla osób niepełnosprawnych.
Budynek został wystawiony na sprzedaż w październiku ubiegłego roku za
cenę 5,5 miliona złotych. Do przetargu jednak nikt się nie zgłosił,
poinformował Filip Pietrzyk, dyrektor Wydziału Gospodarki
Nieruchomościami i Geodezji kieleckiego Urzędu Miasta. Kolejnego
przetargu już nie ogłaszano. Budynku nie próbowano także wydzierżawić.
Według nieoficjalnych informacji wiadomo, że była osoba zainteresowana
kupnem nieruchomości za około 3 milionów złotych i stworzeniem tam
prywatnej szkoły.
Zdaniem Filipa Pietrzyka cena wystawiona w przetargu była adekwatna do
jego wartości, dlatego nie podejmowano innych prób. Ponadto w przypadku
użyczenia nieruchomość pozostaje na stanie miasta. Zdecydowano się na 30
letni okres użyczenia, ponieważ z taką prośbą wystąpiła Fundacja. Filip
Pietrzyk zaznacza, że umowa jest tak skonstruowana, że jeśli
organizacja nie będzie realizować celów w niej zapisanych to
automatycznie ulegnie rozwiązaniu.
Zdaniem Michała Brauna, prezesa Stowarzyszenia Centrum Wolontariatu w
Kielcach organizacje pozarządowe powinny mieć szerszy dostęp do
informacji dotyczących budynków przeznaczonych przez miasto do
przekazania w użyczenie. Jak powiedział, każda inicjatywa jest cenna,
ale w Kielcach brakuje przejrzystości niektórych działań. Na stronach
internetowych wielu miast w Polsce znajdują się szczegółowe regulaminy
zasad użyczania lokali organizacjom pozarządowym. W tej sprawie
stanowisko zajmie Miejska Rada Pożytku Publicznego.
Michał Braun dodał, że Stowarzyszenie, którym kieruje wielokrotnie
zwracało się do miasta o pomoc lokalową, ale jej nie uzyskało. Przyznał
także, iż Centrum Wolontariatu nie byłoby w stanie zagospodarować
budynku przy ulicy Mielczarskiego, ale warto pomyśleć o budynku, w
którym siedzibę miałoby kilka organizacji pozarządowych. Michał Braun
wyraził też zdziwienie, że miasto użyczyło Fundacji nieruchomość na 30
lat. Podczas, gdy organizacje rozliczają się w okresie rocznym i
oczekuje się od nich bardzo wnikliwych rozliczeń. Podobnie planowany
jest też budżet miasta. Zakładanie więc, że organizacja za 30 lat będzie
działać tak samo efektywnie jest założeniem bardzo optymistycznym –
dodał Michał Braun.
Grażyna Kopińska z Fundacji im. Stefana Batorego twierdzi, że w
sytuacji, gdy miasto dysponuje budynkami, które mogłyby zostać
przekazane organizacjom pozarządowym dobrą praktyką byłoby ogłoszenie
konkursu i wybranie najlepszej oferty. Bardzo prawdopodobne, że
nieruchomość otrzymałaby ta sama organizacja, ale wówczas budziłoby to
mniej zastrzeżeń w środowisku.
W Zakładzie Aktywności Zawodowej, który Fundacja „Nadzieja Rodzinie”
stworzy przy ulicy Mielczarskiego znajdzie zatrudnienie około 100 osób, w
tym około 70 osób niepełnosprawnych. Pieniądze na jego realizację będą
pochodzić z Państwowego Funduszu Osób Niepełnosprawnych.
Fundacja będzie ponosić koszty związane z bieżącym utrzymaniem i eksploatacją budynku.
Robert Szumielewicz
Władze Kielc oddały w użyczenie na 30 lat Fundacji „Nadzieja Rodzinie” budynek przy ulicy Mielczarskiego 45. Wcześniej znajdowała się tam m. in. siedziba Wydziału Zarządzania ówczesnej Akademii Świętokrzyskiej. Fundacja utworzy w tym miejscu Zakład Aktywności Zawodowej dla osób niepełnosprawnych.
Budynek został wystawiony na sprzedaż w październiku ubiegłego roku za cenę 5,5 miliona złotych. Do przetargu jednak nikt się nie zgłosił – poinformował Filip Pietrzyk, dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami i Geodezji kieleckiego Urzędu Miasta. Kolejnego przetargu nie ogłaszano. Obiektu nie próbowano także wydzierżawić. Zdaniem Filipa Pietrzyka – cena, wystawiona w przetargu była adekwatna do wartości nieruchomości, dlatego nie podejmowano kolejnych prób. Z kolei procedura użyczenia budynku daje gwarancje, że pozostaje on w zasobach miasta.
Prezydent Kielc Wojciech Lubawski powiedział, że Fundacja „Nadzieja Rodzinie” zwróciła się do niego z prośbą o przekazanie budynku, w którym zamierza otworzyć Zakład Aktywności Zawodowej i ta oferta go przekonała Dodał, że umowa jest tak sformułowana, że jeżeli fundacja nie zrealizuje celów dla których przejęła budynek, to natychmiast wraca on do miasta.
Z naszych informacji wynika, że pojawił się oferent, zainteresowany kupnem budynku za 3 miliony złotych z przeznaczeniem na cele oświatowe. M. in. tą sprawę chce zbadać radna Katarzyna Zapała, która wystąpiła z interpelacją do prezydenta miasta. Domaga się w niej oficjalnego wyjaśnienia, jakie są plany władz w sprawie nieruchomości przy ulicy Mielczarskiego.
Radna Alicja Obara stwierdziła, że lubi jasne sytuacje i lepiej byłoby, gdyby prezydent zapytał o zgodę radnych. Jak powiedziała – klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej chętnie wypowiedziałby się w tej sprawie.
W Zakładzie Aktywności Zawodowej znajdzie zatrudnienie około 100 osób, w tym około 70 osób niepełnosprawnych – poinformowała prezes Fundacji, Halina Olendzka. Pieniądze na ten projekt pochodzić będą z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Zakład ma zajmować się m. in. gastronomią z cateringiem. Ma powstać też szwalnia odzieży roboczej, pracownia komputerowa dla dzieci z wadami słuchu. Fundacja chce także otworzyć przedszkole integracyjne dla dzieci pracowników zakładu oraz dla dzieci niepełnosprawnych z Kielc.
Halina Olendzka liczy, że Zakład Aktywności Zawodowej rozpocznie działalność w przyszłym roku Fundacja „Nadzieja Rodzinie” będzie ponosić koszty, związane z bieżącym utrzymaniem i eksploatacją budynku.
Robert Szumielewicz