Piłkarki ręczne KSS Kielce nie awansowały do Final Four Pucharu Polski. W rewanżowym meczu ¼ podopieczne Zdzisława Wąsa przegrały w Lublinie z miejscowym SPR 28:39 (13:23). Przypomnijmy, pierwsze spotkanie obydwu drużyn w Kielcach zakończyło się również wygraną lublinianek 40:31 i to one mogły się w środę cieszyć z awansu.
– Dałem szansę gry zmienniczkom, niestety wszystkie zawiodły – podsumował
pojedynek Zdzisław Wąs. Trzeba jednak przyznać, że losy dwumeczu
rozstrzygnęły się już praktycznie w pierwszym, przegranym wysoko
spotkaniu – dodał trener „Tygrysic”.
Najwięcej goli dla KSS zdobyła w środę Marzena Paszowska – 7.
Marek Cender
mare.cender@radio.kielce.pl
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Pucharu Polski piłkarek ręcznych, KSS Kielce zmierzy się na wyjeździe z SPR Lublin. Środowa potyczka wydaje się być tylko formalnością. Trudno bowiem spodziewać się, by kielczanki odrobiły dziewięć bramek straty z pierwszego pojedynku i zdołały awansować do Final Four pucharowych rozgrywek.
– Chcemy zaprezentować się z jak najlepszej strony. Zdecydowanymi
faworytkami spotkania są gospodynie, ale nie zapominajmy, że to
ubiegłoroczne wicemistrzynie Polski – stwierdził trener kieleckiego
zespołu Zdzisław Wąs.
Rewanżowy mecz ćwierćfinału Pucharu Polski piłkarek ręcznych pomiędzy
SPR Lublin i KSS Kielce rozegrany zostanie w hali „Globus” o godzinie
18.00.
Rafał Szymczyk
rafal.szymczyk@radio.kielce.pl