Prezes Wodociągów Kieleckich-Henryk Milcarz- powiedział na naszej antenie- że przyczyna skażenia wody w gminach Piekoszów i Chęciny może być oczywista. Ktoś miał niepotrzebne pestycydy i wylał je do rzeki , gruntu lub do szamba w pobliżu ujęć wody – stwierdził.
To skrajna nieodpowiedzialność – dodał. W jego opinii takie skażenie będzie bardzo trudno usunąć. Proces usuwania skutków skażenia pestycydami, to proces który może trwać nawet wiele lat. To zależy od tego , gdzie jest źródło skażenia i jaka jest przenikliwość gruntu , jeśli chemikalia zostały wylane bezpośrednio do gruntu w sąsiedztwie ujęć wody – powiedział Henryk Milcarz.
Prezes Wodociągów Kieleckich podkreślił, że woda z której korzystają m. in. mieszkańcy Kielc jest na bieżąco sprawdzana . Spółka ma nowoczesne laboratorium , które tylko w ubiegłym roku wykonało ponad 2300 badań , ponadto swoje badania wody prowadzi też SANEPID.
Jak już informowaliśmy woda w 11 sołectwach w gminie Piekoszów oraz w Miedziance w gminie Chęciny nie nadaje się do spożycia. W ujęciu w Miedziance wykryto środek do zwalczania stonki. Sprawa trafiła do prokuratury.
M. Pirosz.