Ośmioro uczniów Gimnazjum numer 1 w Starachowicach trafiło we wtorek po południu do szpitala, po tym jak w trakcie zajęć źle się poczuli. Przyczyną było prawdopodobnie rozpylenie nieustalonej szkodliwej substancji.
Sierżant sztabowy Monika Kalinowska, oficer prasowy starachowickich funkcjonariuszy powiedziała, że uczniowie, którzy są hospitalizowani, to chłopiec i siedem dziewczynek. Dwoje z nich pozostanie w placówce na dalszej obserwacji. Policja wyjaśnia, czy w szkole mogła zostać rozpylona drażniąca substancja, a jeżeli tak, to kto to zrobił.
Konrad Trela