Wzrost podatków od gruntów i nieruchomości, średnio o 6% planują w przyszłym roku władze Kielc. Przygotowana jest również uchwała likwidująca wszystkie ulgi. Do budżetu miasta ma trafić z tego tytułu 5 milionów złotych, poinformował przewodniczący Rady Miasta- Tomasz Bogucki.
Zdaniem władz miasta, pozwoli to zamknąć przyszłoroczny budżet.
To nie koniec podwyżek. Ratusz chce także podnieść podatki od środków transportu. Propozycja zmian wiąże się z obowiązkiem uregulowania minimalnych stawek, które są określone obwieszczeniem ministra finansów z października tego roku. Dotychczas obowiązujące w Kielcach stawki są niższe od zalecanych.
Tomasz Bogucki informuje, że podatek od ciężarówek o masie własnej 12 ton, będzie wyższy o 12 złotych. Właściciele ciągników siodłowych zapłacą więcej o 63 złote.
Próba podniesienia przez władze miasta podatków od gruntów i nieruchomości związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, zakończyła się niepowodzeniem. Według tego projektu, do budżetu Kielc miało trafić 5 milionów złotych.
Zgodę na podniesienie podatków muszą wyrazić jeszcze kieleccy radni. Najbliższa sesja odbędzie się w czwartek. Dziś projekty uchwał negatywnie zaopiniowała Komisja Budżetu i Finansów kieleckiej Rady Miasta.
Robert Szumielewicz