Nawet 300 tysięcy złotych będzie musiało zapłacić miasto za pobyt w hotelach dla psów, czworonogów zabranych z nielegalnego schroniska na Białogonie w Kielcach. Zwierzęta trafiły do hoteli pod koniec sierpnia, gdy Mieczysław Z., właściciel posesji na której działało nielegalne schronisko został aresztowany.
Prezydent Kielc- Wojciech Lubawski informuje, że miasto będzie chciało wystąpić do Mieczysława Z. o uregulowanie rachunków za pobyt jego czworonogów w hotelach. Prezydent przyznaje jednak, że od właściciela nielegalnego schroniska na Białogonie trudno będzie wyegzekwować taką kwotę. Dlatego jednym z branych pod uwagę rozwiązań jest wejście na hipotekę nieruchomości Mieczysława Z. Wojciech Lubawski nie wyklucza także zaciągnięcia przez miasto kredytu na spłatę tych zobowiązań .
Prawie 70 psów, które zabrano z Białogonu mogłoby trafić do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Dyminach. Jednak, placówka w ubiegłym roku została zamknięta przez Powiatowego Lekarza Weterynarii i od tego czasu nie przyjmuje zwierząt.
Iwona Murawska