Wicemarszałek województwa świętokrzyskiego, Grzegorz Świercz jest zdziwiony informacjami o planowanym transferze politycznym lidera świętokrzyskiej lewicy. Jak powiedział na naszej antenie, poseł Sławomir Kopyciński mógł wystąpić z SLD jeszcze przed wyborami, albo poczekać na zjazd wojewódzki Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Jak już informowaliśmy, jeszcze dziś ma zapaść ostateczna decyzja w sprawie przejścia posła Sławomira Kopycińskiego do partii Janusza Palikota. Informacji tej nie wykluczył Leszek Miller, nowy przewodniczący klubu poselskiego SLD. Lider świętokrzyskiego Sojuszu miałby przystąpić do Ruchu Palikota w proteście przeciwko wyborowi Millera. Przejście jednego posła SLD do swojego klubu zapowiedział na dzisiaj Janusz Palikot. Poseł Kopyciński nie odbiera dziś telefonu. Jak nas wczoraj poinformował swoją decyzję ogłosi jeszcze dzisiaj.
Wicemarszałek Świercz pytany o zamieszanie wokół konkursu na dyrektora kieleckiego pogotowia stwierdził, że jest przeciwny kandydaturze Marty Solnicy i do swojego zdania przekonał Jana Maćkowiaka. Jak już informowaliśmy Zarząd Województwa ponownie ogłosi konkurs na dyrektora Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego. Wczoraj podczas głosowania osoby związane z Platformą Obywatelską, czyli wicemarszałek Grzegorz Świercz i Jan Maćkowiak były przeciwne tej kandydaturze.
Jak podkreślił wicemarszałek Świercz jego decyzja nie ma podtekstu politycznego, ale wynika z wielu nieprawidłowości jakie miały miejsce w zarządzaniu Centrum Ratownictwa. Pani Marta Solnica ponosi za to odpowiedzialność – dodał Grzegorz Świercz. Wicemarszałek dodał , że nie ma swojego kandydata na dyrektora kieleckiego pogotowia.
Katarzyna Kozak