Liderzy partii politycznych i kandydaci w wyborach do Sejmu i Senatu
nie będą mogli zabrać publicznie głosu na dożynkach wojewódzkich, które
odbędą się w najbliższą niedzielę w Skalbmierzu. Taką informację
przekazał marszałek województwa Adam Jarubas na konferencji prasowej
Polskiego Stronnictwa Ludowego.
„Głos na dożynkach zabiorą jedynie dwie osoby: wojewoda świętokrzyski i marszałek województwa. Mogę zapewnić, że ani ja, ani pani wojewoda nie poruszymy w swoich wystąpieniach tematów politycznych” – powiedział marszałek.
O możliwość zabrania głosu na dożynkach wystąpił lider Sojuszu Lewicy Demokratycznej w świętokrzyskiem, poseł Sławomir Kopyciński. Napisał w tej sprawie list do Urzędu marszałkowskiego z prośbą o umieszczenie go w oficjalnym programie imprezy.
Wojewoda świętokrzyski Bożentyna Pałka-Koruba potwierdziła Radiu Kielce, że jej wystąpienie nie będzie miało politycznego charakteru. Przyznała jednak, że dla pełnej konsekwencji powinni wystąpić wszyscy kandydaci, albo żaden z nich. „Sprawujemy jednak oficjalne funkcje i trudno pojawić się przy tego rodzaju wydarzeniach incognito lub w przebraniu” – stwierdziła.
Bożentyna Pałka-Koruba zapowiedziała, ze nie zamierza się przebierać. Wiadomo natomiast, że marszałek Adam Jarubas wystąpi na dożynkach w stroju chłopa ze Skalbmierza. W ludowym przebraniu ma wystąpić także wicewojewoda Beata Oczkowicz.
Bartłomiej Zapała