Dzieci wróciły do szkół, ale sezon turystyczny trwa w najlepsze. Po bardzo dobrym sierpniu przed hotelarzami jeszcze bardzo pracowity wrzesień, bo rezerwacji wciąż przybywa. Przyznają, że nie liczyli na aż taki popyt – stwierdza piątkowa „Rzeczpospolita”.
– Z danych Travelplanet.pl wynika, że w ostatnim miesiącu lata 2022 zagraniczny wyjazd zaplanowało również ok. 40 proc. więcej turystów niż we wrześniu 2021 – zaznacza gazeta.
Zwraca uwagę, że w porównaniu do wyjazdów w czerwcu br. zarezerwowanych do końca maja poziom rezerwacji na wrzesień jest zbliżony, choć wówczas za wypoczynek klienci biur podróży płacili ok. 2300 zł za osobę, a obecnie wydają średnio ok. 500 zł więcej.
– Ale jest to znacznie taniej niż w lipcu i sierpniu – stwierdza dziennik.
Jak podkreśla, wrześniowe wakacje w Polsce to najprawdopodobniej już ostatnia szansa na wykorzystanie bonu turystycznego (bo na razie rząd nie wydłużył jego ważności).
– Eksperci spodziewają się, że wiele z transakcji z wykorzystaniem tego rządowego wsparcia będzie miało miejsce również we wrześniu, który zapowiada się pracowicie dla branży – pisze dziennik.