Najbliższy tydzień będzie zdecydowanie chłodniejszy niż ten miniony, z temperaturą w granicach 10-14°C. W piątek dostaniemy się od zachodu pod wpływ zatoki niżowej oraz związanego z nią układu frontów atmosferycznych. Przyniosą nam one w weekend sporo chmur oraz opady deszczu w całym kraju.
W piątek (4 listopada) poranek będzie mglisty na północnym wschodzie oraz miejscami w centrum kraju. Mgły będą ograniczały widzialność lokalnie do około 100 m. Zachmurzenie w ciągu dnia na ogół będzie umiarkowane, okresami wzrastające do dużego. Po południu na południowym zachodzie wystąpią opady deszczu, które stopniowo będą przemieszczały się w głąb Polski. Temperatura osiągnie od 9°C na wschodzie, około 13°C w centrum do 15°C na południowym zachodzie. Wiatr przeważnie będzie umiarkowany, na wybrzeżu silniejszy, w wielu miejscach kraju porywisty, od zachodu stopniowo słabnący, południowo-wschodni i południowy.
W sobotę (5 listopada) w całym kraju będzie pochmurno i deszczowo. Miejscami opady będą o natężeniu umiarkowanym, zwłaszcza na południu kraju. Będzie chłodno: temperatura wyniesie od 9°C do 12°C. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, miejscami porywisty.
W niedzielę (6 listopada) we wschodniej połowie kraju będzie sporo chmur z opadami deszczu, od zachodu będzie się już nieco wypogadzać i tam zobaczymy więcej słońca. Słabych opadów deszczu spodziewamy się także na Wybrzeżu. W Sudetach i wysoko w Tatrach opady śniegu. Nadal będzie chłodno: od 6°C na obszarach podgórskich i 9°C na Podlasiu do 12°C na północnym zachodzie kraju.