Miniony długi weekend na świętokrzyskich drogach nie należał do najbezpieczniejszych. Policjanci odnotowali osiem wypadków i dwie ofiary śmiertelne. W zeszłym roku, w analogicznym czasie, doszło do siedmiu wypadków, w których nikt nie zginął.
Do najczęstszych przyczyn niebezpiecznych zdarzeń w ruchu drogowym zalicza się nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu i niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. Aby eliminować takie zachowania, w długi weekend na świętokrzyskie drogi wyjechała zwiększona liczba funkcjonariuszy.
Joanna Żelezik z Komedy Wojewódzkiej Policji w Kielcach informuje, że w tym czasie zatrzymano 50 nietrzeźwych kierowców. Jak podkreśla, choć w porównaniu do poprzedniego roku ich liczba się zmniejszyła, to wciąż jest ich zdecydowanie za dużo.
– Rekcje podejmowane przez kierowcę, który spożywał alkohol są zdecydowanie opóźnione. Ma on także zawężone pole widzenia. Rozmywa się także obraz, w zależności od ilości wypitego alkoholu – tłumaczy.
Wzmożone działania policjantów trwały od czwartku (10 listopada) do późnych godzin wieczornych w niedzielę (13 listopada).