Dobiegł końca 39. Festiwal Muzyczne Święto Kwitnących Azalii im. Zbigniewa Pawlickiego na Zamku w Mosznej w województwie opolskim. W wydarzeniu udział wzięli także kieleccy muzycy.
Od dziewięciu lat dyrektorem artystycznym wydarzenia jest Barbara Hortyńska, która pracuje w Zespole Państwowych Szkół Muzycznych im. Ludomira Różyckiego w Kielcach. Jest pianistką i akompaniatorką. Jak wyjaśnia, z placówką w stolicy Świętokrzyskiego jest związana od czterech lat.
– Bardzo się z tego cieszę, bo mam tu kontakt z fantastycznymi muzykami. Osoby, które tu pracują, to znakomici muzycy, którzy koncertują i są cenieni w świecie – podkreśla.
Te słowa znalazły odzwierciedlenie w programie festiwalu.
– Mamy w szkole znakomitego, nagradzanego kompozytora – Łukasza Wosia. Dlatego w tym roku na festiwal zaprosiłam Annę Parkitę, która jest także wykładowcą UJK i Przemysława Wierzbę, który pracuje również w Filharmonii Świętokrzyskiej, ponieważ oni nagrywają utwory Łukasza Wosia, są jego orędownikami w świecie – wyjaśnia.
Wśród uczestników znalazło się także trio z Kielc, w składzie: Maciej Jaroń – altówka, Mateusz Barszcz – klarnet i Artur Jaroń – fortepian. W koncercie kameralnym pod hasłem „O muzyce – męskim dźwiękiem” zaprezentowali kompozycje Wolfganga Amadeusza Mozarta, Roberta Schumanna i Maxa Brucha.
Artur Jaroń przyznaje, że kilkakrotnie występował podczas Festiwalu Muzyczne Święto Kwitnących Azalii. Najczęściej koncertował ze skrzypaczką Ludmiłą Worobec-Witek. Tym razem w innym składzie zaprezentowali utwory wymagające muzycznego kunsztu.
– Trio Es – dur Mozarta – nasączone piękną, nastrojową muzyką, a jednocześnie wirtuozerią dla każdego z instrumentalistów, czy cztery miniatury ujęte w cykl Roberta Schumana – to muzyka, gdzie pierwiastek wirtuozowski jest właściwie ukryty w gąszczu muzycznej faktury – opisywał.
Barbara Hortyńska dodaje, że na festiwalu występowali najwięksi muzycy, ale jest to miejsce na prezentację artystów, którzy stoją u progu swojej muzycznej drogi.
– Ważną rzeczą na festiwalu są debiuty. Zawsze staram się obserwować, co się dzieje, jakie nowe nazwiska się pojawiają. Sama, jako akompaniator, jeżdżę na różnego rodzaju konkursy, rozmawiam z młodymi wykonawcami, także z absolwentami naszej szkoły. Ci ludzie mają potrzebę zaprezentowania się, ale nie zawsze mają możliwości czy siłę przebicia – tłumaczy.
W tym roku Barbara Hortyńska zaprosiła do występów na festiwalu dwie solistki z Kielc – Monikę Tomasik – dyplomantkę kieleckiej szkoły muzycznej, która odnosi kolejne sukcesy i Emilkę Bałagę, która jest absolwentką naszej szkoły. Dotychczas rozwijała się w kierunku fortepianu, ale w jej sercu zagrała muzyka wokalna. Ma przepiękny głos sopranowy – opisuje.
39. Festiwal Muzyczne Święto Kwitnących Azalii im. Zbigniewa Pawlickiego na Zamku w Mosznej rozpoczął się 12 maja, a zakończył 21 maja.