Świętokrzyscy policjanci podsumowali majówkę na drogach w regionie. Okazuje się, że było bezpieczniej niż w ubiegłego roku.
W ciągu ostatnich pięciu dni doszło do 11 wypadków, w których rannych zostało 12 osób. Nikt nie zginął. Z kolei w analogicznym czasie ubiegłego roku, funkcjonariusze odnotowali 14 wypadków, w których zginęły dwie osoby, a 22 trafiły do szpitala.
Podkomisarz Joanna Żelezik z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach informuje, że na poprawę bezpieczeństwa składa się wiele czynników.
– To między innymi poprawa infrastruktury i coraz większa świadomość społeczna na temat konsekwencji niestosowania się do przepisów ruchu drogowego – mówi Joanna Żelezik.
Podczas majówki funkcjonariusze zatrzymali 68 pijanych kierowców. 12 z nich miało powyżej 1,5 promila.
– Przypominamy, że nawet niewielka ilość alkoholu wpływa na spowolnienie reakcji kierowcy. Osoba jadąca „na podwójnym gazie” nie będzie w stanie podjąć szybkiej reakcji na to, co dzieje się na drodze. Wręcz przeciwnie – sama stanowi ogromne zagrożenie – podkreśla.
Świętokrzyscy policjanci w ciągu ostatnich pięciu dni zatrzymali także 28 praw jazdy za przekroczenie dozwolonej prędkości powyżej 50 km/h w terenie zabudowanym.
Jeszcze dziś na drogach w regionie można spodziewać się zwiększonej liczby patroli policji.