Coraz więcej małżeństw rezygnuje ze wspólnego wyjazdu do sanatorium. Powodem tego jest fakt, że para zwykle zostaje zakwaterowana w oddzielnych pokojach.
Agnieszka Białas-Sitarska, rzecznik świętokrzyskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia przypomina, obowiązujące przepisy nie nakładają obowiązku przydzielania kuracjuszom wspólnego pokoju.
– Leczenie uzdrowiskowe jest dziedziną medycyny i w żadnym rodzaju świadczeń nie ma skierowań wspólnych dla małżonków. Potwierdzone skierowanie gwarantuje miejsce zakwaterowania w pokoju, a nie oczekiwany typ pokoju – wyjaśnia rzeczniczka.
Agnieszka Białas-Sitarska podkreśla, że kwestie zakwaterowania pacjent uzgadnia bezpośrednio z placówką medyczną, a NFZ nie pośredniczy w przyznawaniu i rezerwacji określonego rodzaju pokoju. Rzecznik świętokrzyskiego NFZ dodaje, że brak pokojów małżeńskich w sanatoriach nie oznacza, że pary nie mogą być kierowani na leczenie uzdrowiskowe do tego samego ośrodka.
– Wspólny wyjazd na leczenie uzdrowiskowe może nastąpić jeżeli będą ku temu odpowiednie przesłanki medyczne i organizacyjne dla dwojga pacjentów. Aby fundusz rozpatrywał skierowania wspólnie, przy uwzględnieniu powyższych okoliczności, należy zgłosić się do nas lub wysłać prośbę o chęci wspólnego wyjazdu. NFZ może, ale nie musi uwzględnić prośby, np. w przypadku skierowania pacjentów na różne rodzaje leczenia uzdrowiskowego – informuje Agnieszka Białas Sitarska.
Obecnie czas oczekiwania na leczenie uzdrowiskowego w świętokrzyskim oddziale Narodowego Funduszu Zdrowia wynosi średnio 10 miesięcy.